Według mnie dobry związek to wybór. Z kim i w jakiej jakości. Mam na to namacalny, wieloletni (i całkiem przystojny, hehe) dowód. Jest wiele badań, które mówią o tym, że bycie w szczęśliwej relacji przedłuża życie. Jestem zdania, że to zdecydowanie ważniejsze niż zdrowe jedzenie czy nawyki.
W tym roku mija mi i Rafałowi 30 lat❤️
To były dobre lata. Choć niełatwe! Mamy świetne dzieci, super zięcia i cudne wnuczki. Wspaniałych ludzi wokół i pracę, którą kochamy.
Wiemy co sprawiło (oprócz mojej świętej cierpliwości), że jesteśmy ze sobą te 30 lat.
Mamy swoje sposoby:
?Dużo gadania (o wszystkim)
?Chemia – seks (bez dobrego seksu ani rusz!)
?Dużo śmiechu, ze wszystkiego (z siebie przede wszystkim)
?Podobne wartości (dotyczące dzieci, ich wychowania, wiary, polityki)
?Język szacunku (nigdy się nie wyzywajcie, nie wolno zejść poniżej pewnego poziomu, bo stamtąd ciężko wrócić)
?Blisko (tzn. żadnych rozłąk czy pracy za granicą, to zabija najlepsze związki)
?Zaufanie, można je zawieść ale tylko raz. Tam gdzie miłość jest miejsce na wybaczenie. Jednak nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki czyli… jeśli uda się po romansie wrócić do siebie to związek może być o niebo lepszy, ale nigdy więcej nie można zrobić tego błędu.
?Kompromisy, dogadywanie się (nawet, kiedy nie macie na to ochoty)
?Wszystko wspólne – smutki, tragedie, radości, lekcje, konto, długi
Daj z siebie więcej, a to, co dajesz, powróci.
Ściskamy Cię mocno
Ania i Rafał